Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wielkanoc. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wielkanoc. Pokaż wszystkie posty

Takie trochę świateczne...


 Jajeczko na szybko tak bez planu...

I wiaderko na moja kochaną miętę. Wiaderko przerdzewiało od dołu, a że ja jestem chomikiem, to nie wyrzucam, a robię recynkling.
Trochę akrylówki, serwetka, lakier bezbarwny i...doniczka gotowa.

Kury, kokoszki, indyki....Walentynki

 To jest kura. No może nie kura...a indyk, bo tak wygląda. Chyba muszę zacząć dziergać w okularach, bo zamiast normalnych kurek wychodzą mi indory na Święto Dziękczynienia.....i do tego za duże....

 

 A to już kokoszki trochę bardziej podobne do kurek. Pozostało jeszcze dorobić oczka, ale już mi się zupełnie nic nie chce....


A to moja kochana Walentynka, a raczej Walentynek, a Walentynka w tle ;)
 

Kurka na gniazdku (Wielkanoc)

Wielkanocne robótki już czas najwyższy zacząć !
Na pierwszy ogień poszła kurka, która dostała ode mnie trawiaste gniazdko.
Wykorzystałam resztki włóczek, srebrnej nitki i dwa koraliki na oczka.
Wysoka na prawie 10 cm, a gniazdko 15 cm.

Muszę obfocić robótki z lat poprzednich, bo leżą bez sesji zdjęciowej już parę dobrych lat.

Filcowane jajo + kwiatek z rafii

Pomieszałam dwie techniki : filcowane na sucho jajo styropianowe + kwiatek z rafii syntetycznej zrobiony na Hana-Ami Flower Loom from Clover.

Jajo jak jajo, ale efekt całkiem ciekawy.... koty maja się czym bawić.

Ale jajo filcowane


Postanowiłam ufilcować choć jedno jajo na próbę.
Szybko mi to poszło, bo w niecałą godzinę powstała pisanka.
Mam jeszcze jedno jajo do ufilcowania.

Nie jestem w 100% zadowolona z obrazka, ale styropian pod igłą zaczął się kruszyć. Chyba trafiłam na jajko made in China...

JAJKA WIELKANOCNE - KARCZOSZKI

Uwielbiam robić karczoszki, a jajka w szczególności.
Do świąt zostało trochę czasu, więc czas zacząć "szpikowanie".
Zakupiłam dwie kopy jajek styropianowych i 50 metrów wstążeczek atlasowych, więc teraz wieczory będą zajęte.

Te jajka, które teraz pokazuję zostały wykonane z resztek kokardek, które zostały mi po karczoszkowych bombeczkach. Dlatego też kolory może mało wiosenne, ale radosne...
Za oknem słoneczko, to i żyć, i pracować się chce !!!