Ponieważ za oknem wczoraj temperatura spadła do -10 stopni, postanowiłam "ubrać" dwie czekające już od wakacji butelki. Miałam resztki kordonka w kolorze ecru, takim beżowatym.
Ta dostała czapeczkę na zakrętkę, a ta poniżej tylko korek :)
Wzory raczej proste, nie wymagające liczenia...można przy nich oglądać TV i się nie pomylić.
Myślę wystawić je na Kiermaszu Średniowiecznym, który zostanie zorganizowany przez chrzanowskie muzeum w maju, jednak zupełnie nie wiem jaką mogła bym dać za nie cenę. Doradzcie proszę !!!!
Mam już 8 takich sztuk....
Mam już 8 takich sztuk....
Super - pięknie wydziergane a ta z korkiem ....
OdpowiedzUsuńpięknie i Ciebie tez dopadło ubieranie butelek :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne! A ja mam jakieś kolorowe butelki, więc zainspirowana pójdę dziergać na szkle:)
OdpowiedzUsuńNiesamowite! Świetny pomysł!
OdpowiedzUsuń