Wykończenia, wydziergania i reszta....



 Dziś dzień wykończeniówek. Skończyłam serwetę szydełkową 110x110 cm, którą robiłam od zeszłego roku. Nie miałam do niej serca. 
Ciągle mnie od niej odpychało, ale wreszcie się udało zakończyć.


I dwie bransoletki na szybko z końcówki koralików, które pozostały mi po mojej firmie. Piękna butelkowa zieleń. Może się ktoś skusi?

 

 A taką włóczkę kupiłam dzisiaj. Jeszcze nie wiem, co z niej zrobię. 
Jest jej 25 dkg, pięknie cieniowana....w jednym moteczku.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz