Takie trochę świateczne...


 Jajeczko na szybko tak bez planu...

I wiaderko na moja kochaną miętę. Wiaderko przerdzewiało od dołu, a że ja jestem chomikiem, to nie wyrzucam, a robię recynkling.
Trochę akrylówki, serwetka, lakier bezbarwny i...doniczka gotowa.

1 komentarz:

  1. Fajne jajeczko. Doniczka z wiaderka bardzo pomysłowa. Ja podpatrzyłam ostatnio doniczki z puszek po kocim żarciu.

    OdpowiedzUsuń