Brodzka z filcu tym razem nie filcowana

Dla odmiany broszka wycinana z kawałków filcu. Zamówienie mojej mamy do brązowego berecika. Brakowało na nim jakiegoś dodatku, więc postanowiłam jej coś "wyczarować". padło na filc.
Środek już zakończyłam filcowaną wełną czesankową. Płatki są zszyte nićmi do skóry, by nie zrywały się.
Pod spodem zapinka do broszek.
Mama zadowolona, a to najlepsza zaplata :)

1 komentarz: